Anna Maria i Dominik
BLOG - WYBRANY ARTYKUŁ:

2008-08-19
po pielgrzymce

Było cudownie. Skoro to przeżyliśmy to przeżyjemy już wszystko. Dominik wspierał mnie jak mógł i bez jego pomocy nie doszłabym do celu.

W trakcie tej podróży poznałam wielu wspaniałych ludzi.Strasznie się do nich wszystkich przywiązałam mimo, że widziałam ich tam pierwszy raz. Wielkie dzięki za Sławka, który równie mocno mnie wspierał, bo pomagał mi iść. Dziki za Maćka, Ostoję, Decyka, Olka, Gosię, Jagódkę, Kropka i Romka. Wielką pomocą był przewodnik- ksiądz Maniek. Pomocą duchową, a to jest najważniejsze :)
Ale i tak najważniejszy dla mnie był Dominik. Nie wiem jak on to widzi, ale ja bardzo bym chciała pójść jeszcze raz w przyszłym roku.
A teraz kilka wspominkowych dni:

Od lewej: Dominik, ja i Sławek.
Jedna z tych chwil kiedy byłam przy mikrofonie. Nie licząc godzinek, bo tego nikt nie mógł mi zabrać ;)


Do Częstochowy już niedaleko. skład stały: ja Dominik i Sławek.


Jedno z tych kompromitujących zdjęć, które robią każdemu ostatniego dnia przed samym noclegiem...
Przyznam z bólem, że ledwo szłam.


I już koniec... Szybko minęło, bo człowiek czuł się jak w jakiejś czasoprzestrzennej dziurze ;)


~Ania



Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy.
BądĽ pierwszy - podziel się swoją opinią z innymi!





Adres e-mail nie zostanie wyświetlony na stronie,
służy jedynie możliwości potwierdzenia komentarza przez administratora strony.








  NASZA GALERIA:

Rodzicom, babci i cioci
Rodzicom, babci i cioci
by Daniel & Pola
by Daniel & Pola
by Daniel & Pola
by Daniel & Pola