BLOG - WYBRANY ARTYKUŁ:
2008-08-19po pielgrzymceByło cudownie. Skoro to przeżyliśmy to przeżyjemy już wszystko. Dominik wspierał mnie jak mógł i bez jego pomocy nie doszłabym do celu.
W trakcie tej podróży poznałam wielu wspaniałych ludzi.Strasznie się do nich wszystkich przywiązałam mimo, że widziałam ich tam pierwszy raz. Wielkie dzięki za Sławka, który równie mocno mnie wspierał, bo pomagał mi iść. Dziki za Maćka, Ostoję, Decyka, Olka, Gosię, Jagódkę, Kropka i Romka. Wielką pomocą był przewodnik- ksiądz Maniek. Pomocą duchową, a to jest najważniejsze :)
Ale i tak najważniejszy dla mnie był Dominik. Nie wiem jak on to widzi, ale ja bardzo bym chciała pójść jeszcze raz w przyszłym roku.
A teraz kilka wspominkowych dni:
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy.
BądĽ pierwszy - podziel się swoją opinią z innymi!